Święty król Guntram – pogromca waśni rodzinnych, rozjemca skłóconych.
Nieporozumienia i kłótnie w rodzinie wydają Ci się nie do rozwikłania?
Przemianę zepsutego władcy w troskliwego ojca poddanych uważasz za niemożliwą?
Oddal zwątpienia – poznaj historię króla Guntrama!
Guntram, syn Klotara I, przyszedł na świat ok. 525 roku i był królem części dzisiejszej Francji. Konkretnie – władał Burgundią, Marsylią i Arles, które odziedziczył. A że nie był jedynym spadkobiercą swego ojca – wkrótce rozpoczęły się bratobójcze wojny. Trwały ćwierć wieku, a były tak zacięte, że nawet śmierć braci nie była w stanie ich zakończyć, bo kontynuowały je krewkie wdowy…
Kiedy bracia Guntrama spierali się o granice, wzywano go jako rozjemcę. Godzenie zwaśnionych stron nie było jednak łatwym zadaniem i – jak to w życiu – wychodziło trochę na opak… Rola mediatora w praktyce kończyła się zaangażowaniem po jednej albo drugiej stronie konfliktu.
Nasz bohater nie od razu był człowiekiem świętym. Miał gwałtowny charakter, był uparty i brutalny. Obfite uczty i towarzystwo kobiet też nie były mu obce. Pierwszą żonę odprawił z listem rozwodowym, co ta przypłaciła kłopotami ze zdrowiem psychicznym, a lekarza, który nie zdołał jej pomóc – zamordował…
Jednak po śmierci drugiej żony i po pięćdziesięciu latach burzliwego życia, król Guntram przeżył głębokie nawrócenie. Skruszony oddał się pokucie: czas spędzał na modlitwie, postach i umartwieniach. I tu jego dawna wada – upór – przyszła mu z pomocą!
Praca nad sobą zaowocowała tyloma cnotami chrześcijańskimi, że zmieniły one kompletnie jego obyczaje. Ukoronowaniem walki z porywczym charakterem stało się przebaczenie i uwolnienie zamachowców, którzy dwukrotnie czyhali na jego życie.
Celem stało się zadośćuczynienie Bogu za dotychczasowe grzechy, a poprzez poprawę własnego życia – danie dobrego przykładu powierzonemu ludowi. Swoim królestwem – jeszcze na pół pogańskim – nawrócony monarcha rządził wedle zasad chrześcijańskich, które jednocześnie krzewił.
Ufundował kilkanaście klasztorów, wiele kościołów oraz – istniejące do dziś – biskupstwo w Moriana. By rozbudzić życie religijne, nawrócić resztę pogan oraz wzmocnić karność kościelną duchowieństwa zainicjował aż 6 synodów!
Troszczył się o chorych i opuszczonych. Uciśnionych bronił. W czasach głodu i zarazy szczodrze rozdawał swój majątek. Nakłaniał lud do uciekania się pod Bożą opiekę w chwilach zagrożenia. Kiedy nastały klęski żywiołowe, miał ofiarować Panu Bogu własne życie za swój lud, w intencji odwrócenia kar. Zmarł 28 marca 592 roku po 67 latach życia, a jego kult przyjął się we wszystkich diecezjach Francji.
W ikonografii poznasz świętego Guntrama po królewskim stroju, zawsze z krzyżem i jałmużniczką, rozdającego jałmużnę. Współczesny mu święty Grzegorz z Tours spisał jego żywot w dziele Historia Franków i świadczył o cudach dokonywanych za sprawą świętego monarchy.
Jako patron, wzywany jest z prośbą o pomoc w nieporozumieniach i kłótniach w rodzinie.
Czyż w świecie pełnym waśni i wzajemnych pretensji nie jest to orędownik „pierwszej pomocy”?
Więc jeśli bliska osoba zajdzie Ci za skórę, już wiesz, kogo wzywać na ratunek
Źródło: brewiarz.pl, wiara.pl, święci pańscy, Polonia Christiana